Towarzyszyli mu: Piotr Książek z PZKaj. – przewodniczący Komisji Kajak Polo, Bogusław Bajerski – przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Klubowych Mistrzostw Europy, Dariusz Pilarz, trener kadry narodowej kobiet i UKS Set Kaniów, Piotr Bajerski – zawodnik UKS Set Kaniów.
Mr Joachim Schwarzrock wywiózł z Kaniowa bardzo pozytywne wrażenia i nie wnosił zastrzeżeń do stanu zaawansowania przygotowań do ww. Klubowych Mistrzostw Europy.
W sobotę, 1 sierpnia, na torze Malta w Poznaniu, zawodnik UKS Set Kaniów, Wojciech Pilarz (na zdjęciu z Pucharu Polski w kajak polo stoi z pucharem), rocznik 2002, zdobył tytuł Mistrza Polski w Mistrzostwach Polski Młodzików w biegu k-1 na 2000 m. W wyścigu tym startowało 45 zawodników z całej Polski.
Drugi nasz zawodnik, Jakub Witkowski (na zdjęciu pierwszy z prawej) w roczniku 2001, również w k-1 na 2000 m zajął 8 miejsce (startowało 46 zawodników).
Brawo!
Wojciech Pilarz i Jakub Witkowski z powodzeniem startują również w kajak polo, m. in. w dniach 18 – 19 lipca zdobyli z drużyną Puchar Polski, a wcześniej I miejsce w Międzynarodowych Mistrzostwach Niemiec w Kajak Polo w Essen w kategorii wiekowej U 14.
W dniach 15 – 16 sierpnia walczyć będą o Mistrzostwo Polski w kajak polo. Zapraszamy do kibicowania, Mistrzostwa odbywać się będą w Kaniowie.
Mistrzowie Polski: Arkadiusz Pilarz, Łukasz Pilarz, Paweł Michalec, Bartłomiej Dawidek, Borys Zubczewski, Maciej Paszana, Piotr Bajerski.
W weekend 25 – 26 lipca br. w Ośrodku Rekreacji i Sportów Wodnych w Kaniowie rozgrywane były XVIII Mistrzostwa Polski w Kajak Polo. Zdjęcia i filmiki z pierwszego dnia można zobaczyć TUTAJ a z drugiego TUTAJ.
Pierwotnie Mistrzostwa te miały być rozegrane w Choszcznie, woj. zachodnio-pomorskie, ale z uwagi na kłopoty techniczne organizatorów zostały przeniesione do Kaniowa. I można powiedzieć, że dla UKS Set Kaniów, mimo konieczności podjęcia się trudu ich organizacji w bardzo krótkim czasie, był to strzał w dziesiątkę, ponieważ zawodniczki i zawodnicy mogli świętować tytuły Mistrzów Polski przed swoimi kibicami i razem z kibicami, którzy gorącym i głośnym dopingiem, wyposażeni w różnego rodzaju sprzęt wspomagali ich zmagania z przeciwnikami, rywalizując na trybunach z kibicami z Choszczna. Zarówno na wodzie, jak i na lądzie lepsi okazali się dwukrotnie gospodarze.