Z wielkimi nadziejami wyjeżdżała kadra polskich kajak – polistów do Francji na Mistrzostwa Europy. Mimo, że wszyscy są bardzo młodymi osobami, to jednak kajak polo uprawiają już od wielu lat i z niejednego pieca chleb jedli.
Niestety, wodne boiska zweryfikowały nasze nadzieje i pokazały, że w starciu z dużo starszymi i bardziej doświadczonymi zawodniczkami i zawodnikami na razie przegrywamy, ale trzeba też od razu dodać, że porażki nie były druzgocące, co z kolei napawa wielkim optymizmem na przyszłość.
Najlepszy wynik osiągnęła drużyna męska U – 21, która w meczu o 5 miejsce pokonała Holandię 7 – 4. Bramki zdobyli – Bartosz Okrasiński, Łukasz Dudziński - 2, Jakub Maślak, Turalski Grzegorz – 2, Maluszczak Michał.
W tym wypadku, gdzie nasi zawodnicy rywalizowali z rówieśnikami pokazaliśmy, że w ogóle nie odstajemy od czołówki Europy i tylko trochę szczęścia zabrakło, żeby walczyć o medal.
Seniorki w meczu o 7 miejsce zmierzyły się ze Szwecją i pokonały ją 2 – 1. Obie bramki zdobyła Paulina Kwiatkowska.
Tej drużynie należą się szczególne brawa, ponieważ tworzą ją młode dziewczęta, które raczej powinny były wystartować w kategorii U – 21. Dlaczego wystartowały przeciwko dużo starszym seniorkom pozostanie tajemnicą kierownictwa ekipy. Zdobyte doświadczenie na pewno jednak będzie procentować w przyszłości.
Seniorzy w meczu o 13 miejsce pokonali Rosję 10 – 3. Bramki zdobyli: Jacek Sztuba – 5, Tomasz Molenda – 2, Paweł Michalec – 2, Jakub Cymerman.
Chyba od tych zawodników oczekiwaliśmy wyższej lokaty, ale cóż...raz się przegrywa, raz się wygrywa, może za dwa lata to oni będą rozdawać karty?