Nasza żeńska drużyna rozpoczęła sobotnią rywalizację meczem z Włoszkami. I można napisać, że rozpoczęła bardzo dobrze, ponieważ po golu Marty Bokun (asysta Dominiki Sojki) prowadziła 1:0. Dalej nie było już tak dobrze. Włoszki zdobyły 3 bramki pod rząd i dopiero na 45 sekund do ostatniego gwizdka sędziego Sandra Pilarz zdobyła drugą bramkę.
Włochy – Polska 3:2
W drugim meczu przeciwniczkami naszej reprezentacji była Nowa Zelandia - mistrzynie świata seniorek. Dla biało – czerwonych bramki zdobyły: Sandra Pilarz - 2, Marlena Madej, Dominika Sojka i Marta Bokun.
Nowa Zelandia – Polska 7:5
Kolejny mecz to starcie z Holenderkami. Niestety, nasze dziewczęta doznały kolejnej porażki, ale walczyły jak równy z równym. Bramki zdobywały: Sandra Pilarz, Marta Bokun, Klaudia Sachmerda – 2.
Holandia – Polska 6:4

Dziewczęta zakończyły rywalizację na 7 miejscu.
Seniorzy rozpoczęli dzisiejsze zmagania od zwycięstwa nad Nową Zelandią 6:5. Bramki zdobywali: Jakub Maślak – 3, Hubert Migdalski, Daniel Jarmarkiewicz i Arkadiusz Pilarz.
Nowa Zelandia – Polska 5:6
W drugim meczu przyszło przełknąć gorycz porażki z Włochami. W tym meczu zdobyliśmy tylko 2 bramki, a ich autorami byli: Arkadiusz Pilarz i Hubert Migdalski.
Włochy – Polska 9:2
Na zakończenie dnia pozostał mecz z Niemcami. Nasi zawodnicy znów wspięli się na wyżyny swoich możliwości, zdobyli 4 bramki (Łukasz Pilarz, Hubert Migdalski, Jakub Maślak, Arkadiusz Pilarz), ale nie wystarczyło to do zwycięstwa w tym meczu. Niemcy zaaplikowali nam 6 goli i dopisali do swojego konta 3 punkty.
Niemcy – Polska 6:4
Żadnej z naszych ekip nie udało się awansować do półfinałów.