Ostatni weekend będzie wspominany przez zawodników i kibiców UKS Set Kaniów bardzo długo. Drużyna kobiet sięgnęła po złoto i zdobyła tytuł mistrzyń Polski, a mężczyźni, po niezwykle zaciętej walce i dogrywce, zdobyli medal srebrny. W obu finałach przeciwnikami naszych drużyn były drużyny MOSW Choszczno. Właściwie to można byłoby napisać drużyna dziewcząt, ponieważ 2 tygodnie temu te same zawodniczki zdobyły złote medale w Mistrzostwach Polski Juniorów i dzisiaj udowodniły, że są bezwzględnie najlepsze w Polsce i że to właśnie Kaniów jest stolicą polskiego, kobiecego kajak polo. Cześć zdjęć znajduje się TUTAJ, a zdjęcia z dekoracji zostaną dodane w najbliższym czasie. |
Złote dziewczęta grały w składzie: Klaudia Sachmerda, Natalia Pacyga, Monika Pacyga, Sandra Pilarz, Katarzyna Ciupak, Aleksandra Ciupak, Klaudia Gryz i Krystyna Krępska.
W meczu finałowym zawodniczki UKS Set Kaniów pokonały MOSW Choszczno 4:3, a po dwie bramki zdobyły Sandra Pilarz i Monika Pacyga.
Drugie miejsce przypadło MOSW Choszczno, a trzecie KS Powiśle Warszawa.
W czasie przerwy podsłuchałem, co mówił trener Dariusz Pilarz swoim zawodniczkom, a trzeba dodać, że na przerwę schodziły przy stanie 2 : 2. Były to mniej więcej słowa: „Nie macie nic do stracenia. Zostało 10 minut i musicie dać z siebie wszystko … jeszcze tylko przez te 10 minut …. Musicie i dajcie, i to wszystko na dzisiaj”….. I posłuchały, i dały z siebie wszystko. A po ostatnim gwizdku szczęśliwy, uradowany wspiął się na bramkę i skoczył w ubraniu do wody i ze łzami w oczach cieszył się ze swoimi zawodniczkami ze złotego medalu. Jak sam stwierdził, czekał na to 7 lat.
Wśród mężczyzn w meczu finałowym pomiędzy MOSW Choszczno a UKS Set Kaniów padł wynik 6:5, przy czym szósty gol dla MOSW był „złotym golem” i padł w dogrywce. Dla UKS Set bramki zdobywali: Paweł Michalec – 2, Arkadiusz Pilarz – 2 i Łukasz Pilarz.
Srebrne medale zdobyli: Łukasz Pilarz, Arkadiusz Pilarz, Borys Zubczewski, Paweł Michalec, Bartłomiej Dawidek, Piotr Bajerski, Dawid Wizner, Bartłomiej Ryba, Kornel Szkatulski.
Trzecie miejsce przypadło KS Powiśle Warszawa.
Aby wyłonić mistrzów Polski konieczne było rozegranie 49 meczów. Zawody rozpoczęły się w sobotę, 13 września, o godzinie 9 i mecze eliminacyjne zakończyły się o 19, a w niedzielę pierwszy mecz rozegrano o 8.30, a finał mężczyzn zakończył się w okolicach 16.00.
Nad całością czuwał Bartosz Okrasiński – sędzia główny mistrzostw, a biuro zawodów prowadziła, jak zawsze niezawodna, Pani prezes UKS Set Kaniów, Halina Błaszkiewicz.
W sobotnim uroczystym otwarciu uczestniczyli: starosta bielski Andrzej Płonka, wójt Artur Beniowski, sołtys Marek Pękala, wiceprezes PZKaj. Grzegorz Kotowicz oraz przewodniczący Kolegium Klasyfikacji i Ewidencji PZKaj. Tomasz Kosiak.
Dekoracji zawodników w niedzielę dokonali: członek zarządu PZKaj. Piotr Książek, wójt Artur Beniowski i sołtys Marek Pękala. W czasie zawodów na trybunach można było dostrzec sekretarza gminy Stanisława Wojtczaka i radnego Jerzego Stanclika.
Nagłośnienie zapewnił Jacek Gruszka, a funkcję ratownika medycznego i ratownika wodnego pełnił Jerzy Kisza. I ja też tam byłem, każdy mecz zapowiadałem, za nasze drużyny kciuki trzymałem, co nieco aparatem fotograficznym utrwaliłem i troszkę na papier przelałem.